Puszek i Morusek, który stał się Rambem

Puszek i Morusek – dwa maluchy znalezione w opuszczonym gospodarstwie okazały się wyjątkowo urocze i pojętne. Szybko nauczyły się domowych zasad. Puszek – biała, mięciutka i grubiutka kuleczka był zdecydowanie bardziej rezolutny. Wszędzie go było pełno. Od samego początku wiedzieliśmy, że to łobuz. Morusek poważniejszy, ostrożniejszy, rozważniejszy – od razu wiedział, co wolno, a czego nie i tę wiedzę, sobie tylko znanym sposobem, przekazywał rozwydrzonemu bratu.

Pusio i Morusek - pierwsze dni w naszym domu


Kociaki, które pewnie razem wiele przeszły, były ogromnie do siebie przywiązane.

Bardzo zależało mi na tym, by ich nie rozdzielać. Jednak „podwójna adopcja” to niestety niełatwa, a powiedziałabym nawet, że bardzo trudna sprawa. No i niestety się nie udało. Koteczki trafiły do dwóch różnych domów. Ale, dzięki wiadomościom, otrzymywanym po wydaniu kociaków, od ich nowych właścicieli, wiem, że mają się dobrze.

Aktualnie wyglądają tak:

Pusio-akrobata (łobuzem pozostał nadal)



Zdjęcia nadesłane przez właścicielkę


I Morusek, który otrzymał nowe imię – Rambo


Zdjęcia nadesłane przez właścicielkę

Co więcej z Panią Sabiną, która przygarnęła Puszka i dba o niego najlepiej, jak potrafi, jesteśmy w stałym kontakcie. Dzięki jej wrażliwości na krzywdę zwierząt, pomocy sąsiadów udało nam się wyratować z opresji niejedną kocią sierotę. Ich historie poznacie niebawem.

Komentarze